26 statków wycieczkowych odwołało rejsy do Islandii Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska 7. apríl 2020 15:26 W tym roku do portu miało wpłynąć 189 statków, z czego 26 już anulowało swoje przybycie. Vísir/Vilhelm Pierwszy w tym roku statek wycieczkowy przypłynął do Islandii w marcu, jednak w świetle obecnych wydarzeń inne wycieczkowce odwołują swoje rejsy. Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ na turystykę związaną ze statkami wycieczkowymi będzie mieć epidemia w najbliższych kwartałach. Nie wiadomo także, co z kolejnym wycieczkowcem, który miał przypłynąć na Islandii 21 maja. Jednak jasne jest, że epidemia będzie miała długoterminowy wpływ na turystykę w kraju. Gísli Gíslason, prezes portu Faxaflói, powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że wiele statków, które miały przybyć do Islandii, odwołało rezerwacje. W tym roku do portu miało wpłynąć 189 statków, z czego 26 już anulowało swoje przybycie. 26 statków wycieczkowych odwołało rejsy „Oczekujemy, że odwołań rezerwacji miejsc w porcie przez statki wycieczkowe będzie więcej. Prawie wszystkie statki stoją w dokach w Europie. Mamy nadzieję, że niebawem otrzymamy informacje dotyczące planów firm wycieczkowych. Jeżeli chodzi o maj i czerwiec, to nie jesteśmy optymistami” – powiedział Gísli. Gísli Gíslason, prezes portu Faxaflói.Vísir/Baldur Hrafnkell Dodał również, że w wielu miejscach na świecie występuje znacznie więcej problemów, częściowo dlatego, że w portach jest coraz więcej statków i brakuje przestrzeni w dokach. Wiele wycieczkowców znajduje się obecnie w portach we Włoszech, w Hiszpanii, Holandii, Niemczech i w krajach skandynawskich. „Wszystkie firmy z tego sektora są na etapie badania sytuacji. Również firmy islandzkie. Widzimy jednak, że to, co się dzieje w Wielkiej Brytanii i USA nie wygląda za dobrze. Sytuacja na świecie na pewno będzie miała duży wpływ na nas” – dodał. Władze pracują obecnie nad nowym planem działania Gísli wyjaśnia, że na pokładzie każdego statku wycieczkowego jest punkt medyczny, jest także lekarz i świetny sprzęt, ponieważ jest to "pływające miasto". Jeśli statek będzie chciał przypłynąć do danego portu, jego pracownicy będą musieli wcześniej wysłać świadectwo zdrowia, które będzie rozpatrywane przez służby celne i Straż Przybrzeżną. „Gdy można podejrzewać, że na statku występuje zakażenie, to trzeba zachować jeszcze większą ostrożność. Wówczas wzywane są odpowiednie służby, które badają sprawę. Dopóki nie będzie pewności, że statek jest bezpieczny, nie otrzyma on pozwolenia na przycumowanie do nabrzeża” – powiedział Gísli. Prawdopodobne jest, że zostaną podjęte dalsze środki bezpieczeństwa przy przyjmowaniu tak dużych grup ludzi. Mest lesið Epidemiolog zaniepokojony weekendowymi wydarzeniami Polski Fizjoterapeuta z Akureyri chory na COVID-19 Polski Pięć nowych lokali wyborczych w Reykjaviku Polski Uchylono nakaz przebywania w hotelu kwarantanny Polski Zatrzymany w areszcie z powodu nękania i gróźb Polski Islandia w najwyższej kategorii ryzyka CDC i kolejny rekord zakażeń Polski Dobre warunki do wędrówki na wulkan Polski Kierowca autobusu zaatakowany przez nastolatków Polski Z powodu sztormu otwarto Reykjanesbraut Polski Odwołano wysoki stopień zagrożenia Polski
Pierwszy w tym roku statek wycieczkowy przypłynął do Islandii w marcu, jednak w świetle obecnych wydarzeń inne wycieczkowce odwołują swoje rejsy. Nie wiadomo jeszcze, jaki wpływ na turystykę związaną ze statkami wycieczkowymi będzie mieć epidemia w najbliższych kwartałach. Nie wiadomo także, co z kolejnym wycieczkowcem, który miał przypłynąć na Islandii 21 maja. Jednak jasne jest, że epidemia będzie miała długoterminowy wpływ na turystykę w kraju. Gísli Gíslason, prezes portu Faxaflói, powiedział w rozmowie z dziennikarzami, że wiele statków, które miały przybyć do Islandii, odwołało rezerwacje. W tym roku do portu miało wpłynąć 189 statków, z czego 26 już anulowało swoje przybycie. 26 statków wycieczkowych odwołało rejsy „Oczekujemy, że odwołań rezerwacji miejsc w porcie przez statki wycieczkowe będzie więcej. Prawie wszystkie statki stoją w dokach w Europie. Mamy nadzieję, że niebawem otrzymamy informacje dotyczące planów firm wycieczkowych. Jeżeli chodzi o maj i czerwiec, to nie jesteśmy optymistami” – powiedział Gísli. Gísli Gíslason, prezes portu Faxaflói.Vísir/Baldur Hrafnkell Dodał również, że w wielu miejscach na świecie występuje znacznie więcej problemów, częściowo dlatego, że w portach jest coraz więcej statków i brakuje przestrzeni w dokach. Wiele wycieczkowców znajduje się obecnie w portach we Włoszech, w Hiszpanii, Holandii, Niemczech i w krajach skandynawskich. „Wszystkie firmy z tego sektora są na etapie badania sytuacji. Również firmy islandzkie. Widzimy jednak, że to, co się dzieje w Wielkiej Brytanii i USA nie wygląda za dobrze. Sytuacja na świecie na pewno będzie miała duży wpływ na nas” – dodał. Władze pracują obecnie nad nowym planem działania Gísli wyjaśnia, że na pokładzie każdego statku wycieczkowego jest punkt medyczny, jest także lekarz i świetny sprzęt, ponieważ jest to "pływające miasto". Jeśli statek będzie chciał przypłynąć do danego portu, jego pracownicy będą musieli wcześniej wysłać świadectwo zdrowia, które będzie rozpatrywane przez służby celne i Straż Przybrzeżną. „Gdy można podejrzewać, że na statku występuje zakażenie, to trzeba zachować jeszcze większą ostrożność. Wówczas wzywane są odpowiednie służby, które badają sprawę. Dopóki nie będzie pewności, że statek jest bezpieczny, nie otrzyma on pozwolenia na przycumowanie do nabrzeża” – powiedział Gísli. Prawdopodobne jest, że zostaną podjęte dalsze środki bezpieczeństwa przy przyjmowaniu tak dużych grup ludzi.
Mest lesið Epidemiolog zaniepokojony weekendowymi wydarzeniami Polski Fizjoterapeuta z Akureyri chory na COVID-19 Polski Pięć nowych lokali wyborczych w Reykjaviku Polski Uchylono nakaz przebywania w hotelu kwarantanny Polski Zatrzymany w areszcie z powodu nękania i gróźb Polski Islandia w najwyższej kategorii ryzyka CDC i kolejny rekord zakażeń Polski Dobre warunki do wędrówki na wulkan Polski Kierowca autobusu zaatakowany przez nastolatków Polski Z powodu sztormu otwarto Reykjanesbraut Polski Odwołano wysoki stopień zagrożenia Polski