Polski

Jedenaście nowych przypadków i grupowe zakażenie na południu

Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska
Þórólfur Guðnason
Þórólfur Guðnason Vísir/Vilhelm

„Możliwe, że dana osoba albo przyniosła ze sobą wirusa, albo zaraziła się tutaj po powrocie na Islandię".

Na południu kraju zdiagnozowano wczoraj grupowe zakażenie koronawirusem i osoby te znajdowały się poza kwarantanną. Bardzo prawdopodobnie zakażenia te są związane z infekcjami transgranicznymi, ponieważ możliwe jest, że osoba z przeciwciałami została ponownie zakażona wirusem po przybyciu na Islandię.

Epidemiolog Þórólfur Guðnason w rozmowie z agencją informacyjną powiedział, że to może być jeden z takich przypadków.

Wczoraj koronawirusa zdiagnozowano u jedenastu osób, w tym było sześć zakażeń poza kwarantanną. Z tych sześciu pięć znajduje się na południu kraju, a jedna osoba w stolicy.

„Grupowe zakażenie na południu, gdzie infekcja wystąpiła u pięciu osób, jest prawdopodobnie związane z infekcją graniczną. Pracujemy nad tym, zarówno w przypadku sekwencjonowania, jak i śledzenia infekcji” mówi Þórólfur.

Z zaświadczeniem o wcześniejszej infekcji

Þórólfur mówi, że prawdopodobnie przyczyną zakażenia jest osoba, która przybyła do kraju przed wejściem w życie obecnych ustaleń dotyczących pobierania próbek na granicach. Osoba ta mogła mieć zaświadczenie o wcześniej przebytej chorobie za granicą.

„Możliwe, że dana osoba albo przyniosła ze sobą wirusa, albo zaraziła się tutaj po powrocie na Islandię. Przyglądamy się temu, a sekwencjonowanie nam w tym pomoże”.

Czy został ponownie zarażony mając przeciwciała?

„Możliwe, że został ponownie zarażony. Osoba, o której mowa, ma przeciwciała, ale pełne wyniki w tej chwili nie są dostępne” mówi Þórólfur.

Þórólfur dodał, że ​​na pewno będzie grupa, która z tego powodu zostanie skierowana na kwarantannę. Jednak nie jest jeszcze wiadomo ile to będzie osób. 






×