Polski

Starają się sprowadzić szczepionki przeciwko małpiej ospie

Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska
Getty/Jakub Porzycki

W związku z rosnącą liczbą zakażeń małpią ospą, epidemiolog zachęca ludzi do zachowania szczególnej ostrożności podczas bliskich kontaktów z przypadkowo spotkanymi osobami. 

Epidemiolog zachęca ludzi do zachowania ostrożności, szczególnie podczas podróży zagranicznych. Przestrzega także przed przypadkowym współżyciem seksualnym, zwłaszcza za granicą, ze względu na rosnące ryzyko infekcji małpią ospą.

Obecnie podejmowane są próby dostarczenia co najmniej 80 dawek szczepionki, w celu zaszczepienia osób szczególnie zagrożonych.

Od czasu kiedy w mediach pojawiły się pierwsze raporty dotyczące małpiej ospy, która rozprzestrzeniła się poza Afrykę, minął już miesiąc. Światowa Organizacja Zdrowia rejestruje coraz więcej zachorowań. Według najnowszych informacji agencji, do 8 czerwca, w Europie zdiagnozowano ponad 1100 przypadków.

Pierwsze dwa przypadki w Islandii zdiagnozowano 8 czerwca, a trzeci przypadek zdiagnozowano w miniony weekend. Wszyscy zakażeni to mężczyźni, których łączyło to, że podróżowali po Europie.

Większość zarejestrowanych przypadków zakażeń w Europie dotyczy mężczyzn homoseksualnych lub biseksualnych, dane sugerują, że osoby są zakażone poprzez bliski kontakt, np. seks.

Epidemiolog Þórólfur GuðnasonVísir/Vilhelm

Z tego powodu Þórólfur Guðnason, zachęca ludzi do zachowania ostrożności podczas seksu z przypadkowymi osobami, zwłaszcza za granicą. Ludzie są proszeni o zwracanie uwagi na pojawianie się objawów, które mogą wskazywać na zakażenie małpią ospą, szczególnie gdy występują pryszcze.

„Pracowaliśmy z organizacjami, aby rozpowszechnić te informacje wśród jak największej liczby osób. Staramy się dotrzeć do wszystkich, to jedyny sposób, jaki mamy” mówi Þórólfur.

„W przypadku choroby, mamy obsługę dla tych ludzi w szpitalu Landspítali i niewiele więcej możemy zrobić” dodał.

Istnieje szczepionka przeciwko małpiej ospie, ale nie jest ona powszechnie dostępna. W związku z tym, że jej brakuje, Islandii nie udało się jeszcze wynegocjować dawek.

„Ministerstwo Zdrowia jest na czele pozyskiwania szczepionek z Europie, ale jest bardzo duży niedobór, my staramy się uzyskać co najmniej 80 dawek” mówi Þórólfur.

Dawki te można wykorzystać do szczepienia osób, które zostały narażone na zakażenie i uważa się, że z powodu wcześniej istniejących chorób infekcja małpią ospą może być dla nich bardzo ciężka.

„Ale nie wszystkie zakażone osoby zostaną zaszczepione, myślę, że to całkiem jasne” – mówi Þórólfur.

Mówi, że oczekuje się, że liczba przypadków wzrośnie, ale nie spodziewa się epidemii, nie mówiąc już o podobnej do Covid. Głównym powodem jest to, że małpia ospa jest znacznie mniej zaraźliwa i najczęściej jest przenoszona na inne osoby podczas bliskich kontaktów. 






×