Polski

Prezydent zwiększył liczbę ramp, które powstaną w kraju

Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska
Prezydent Guðni podczas uroczystości
Prezydent Guðni podczas uroczystości Vísir/Vilhelm

„Byłem bardzo zestresowany” powiedział Prezydent Islandii Guðni Th. Jóhannesson, podczas dzisiejszego wydarzenia związanego z projektem budowy ramp dla osób niepełnosprawnych.

„Byłem bardzo zestresowany” powiedział Prezydent Islandii Guðni Th. Jóhannesson, podczas dzisiejszego wydarzenia związanego z projektem budowy ramp dla osób niepełnosprawnych. Impreza odbyła się w centrum handlowym Mjódd. Oficjalnie świętowano budowę 300 ramp, które powstały w całym kraju w ramach projektu” Römpum upp Ísland.”

Podczas przemówienia powiedział, że ludzie muszą mieć pod sobą zarówno bruk jak i rampę. Ludzie niepełnosprawni z całego kraju korzystają z ramp, potrzebują ich do tego aby być częścią społeczeństwa. Rampy są potrzebne aby mogli korzystać z kin, teatrów, czy innych instytucji kulturalnych oraz móc przemieszczać się pomiędzy miejscami.

„Römpum upp Ísland” to projekt, którego celem było zainstalowanie tysiąca ramp w ciągu najbliższych czterech lat. W jego ramach powstał fundusz, w którym bierze udział wiele firm i instytucji, które pokrywają koszty budowy ramp dla właścicieli sklepów i restauracji biorących udział w projekcie.

Dzięki rampom każdy może odwiedzić uczestniczące w projekcie restauracje i sklepy w całym kraju. Prowadzona jest współpraca z właścicielami odpowiednich budynków i władzami zajmującymi się planowaniem. Promotorem projektu jest Haraldur Þorleifsson, administrator Twittera i założyciel firmy projektowej Ueno.

Podczas dzisiejszej uroczystości Guðni i Haraldur zaprezentowali plan, w którego celem była budowa tysiąca ramp. Jednak prezydent poszedł dalej. „Dlaczego nie 1500 ramp", zapytał, chwytając puszkę ze sprayem, która była w zasięgu jego ręki. Prezydent skreślił tysiąc i w tym miejscu napisał 1500.

„Ty jesteś prezydentem” powiedział Haraldur, udając, że musi być posłuszny prezydentowi. Następnie Guðni zabrał głos i wspomniał, że w Bessastadir problemem jest jeden próg i obiecał rozwiązać ten problem, przynajmniej w tym stuleciu.

Prezydent powiedział w swoim przemówieniu, że był „zestresowany”, tak jak to mówią dzieci, w związku z zapamiętywaniem kwestii w wystąpieniu, które zaplanował z Haraldurem. Normalnie, nie jest zdenerwowany takimi wydarzeniami.

Głos zabrali również burmistrz Dagur B. Eggertsson i premier Katrín Jakobsdóttir. 

Dagur powiedział w swoim przemówieniu, że wstydzi się, że wcześniej nie podjęto takiego wysiłku. Przyznał, że jest wdzięczny za inicjatywę Haraldura i pochwalił go za podjęcie tego zadania.

Dagur wspomniał między innymi, że był kiedyś częścią szkolnego zespołu Breiðholt i Árbæjarskóli i grał na trąbce. Zespoły szkolne z Breiðholt i Árbæjarskóli, zagrały podczas dzisiejszej uroczystości.






×