Polski

Trzęsienia ziemi jakich nie było od 2016 roku

Autor: Marta Magdalena Niebieszczanska
Kristín Jónsdóttir, szefowa działu wulkanologii z Islandzkiego Biura Meteorologicznego
Kristín Jónsdóttir, szefowa działu wulkanologii z Islandzkiego Biura Meteorologicznego Vísir/Vilhelm

Kristín Jónsdóttir, dyrektor Islandzkiego Biura Meteorologicznego, mówi, że ze względu na rosnącą aktywność sejsmiczną, jaka wystąpiła dziś rano w kalderze wulkanu Kata, okolica jest ściśle monitorowana.

Kristín Jónsdóttir, dyrektor Islandzkiego Biura Meteorologicznego, mówi, że ze względu na rosnącą aktywność sejsmiczną, jaka wystąpiła dziś rano w kalderze wulkanu Kata, okolica jest ściśle monitorowana.

Silne trzęsienie ziemi wystąpiło o godzinie 9:41, w północno-wschodniej części kaldery wulkanu Katla. Od rana zarejestrowano trzy trzęsienia ziemi, wszystkie o sile powyżej czterech stopni, największe miało siłę 4,5 stopnia i wystąpiło o godzinie 9:52.

„Nie mieliśmy tak dużej aktywności od 2016 roku. Wtedy była ona podobna, ale o ile nam wiadomo, nie doszło do erupcji. Jednak zawsze musimy postawić się w gotowość, gdy aktywność Katli rośnie i zakładać najgorsze” powiedziała Kristín, w wywiadzie dla agencji prasowej.

KatlaGetty

Obecnie nie zaobserwowano oznak erupcji, ale zmieniono alert lotniczy dla Katli i nad wulkanem obowiązuje kolor żółty. Alert żółty jest wprowadzany, gdy wulkan wykazuje wzrost aktywności, poza normalnymi.

Kristín przedstawiła kilka scenariuszy tej sytuacji.

„Z jednej strony, biorąc pod uwagę to co się dzieje, można spodziewać się powodzi lodowcowej, która wystąpi na rzece Múlakvísl, a najgorszy scenariusz, to, że aktywność jest prekursorem erupcji” mówi Kristín.

Na stronie internetowej Islandzkiego Biura Meteorologicznego podano, że nie ma obecnie dowodów na to, że pod lodowcem rozpoczęła się powódź. Jednak ze względu na możliwy wzrost emisji gazów i wystąpienia powodzi na rzece Múlakvísl, nie zaleca się przebywania w okolicy. 

Podobne trzęsienia ziemi miały miejsce w kalderze Katli w sierpniu 2016 roku. Jednak pomimo większej aktywności pod lodowcem, nie doprowadziło to do powodzi. Ostatni raz powódź związana z aktywnością Katli wystąpiła na rzece Múlakvísl, w lipcu 2011 roku.

KatlaVísir/RAX

Ostatnia erupcja miała miejsce w 1918 roku

Główny krater wulkanu Katla znajduje się pod lodowcem Mýrdalsjökull, we wschodnim pasie wulkanicznym, który ma około 80 kilometrów długości i sięga do 1500 metrów nad poziomem morza. Katla jest w większości pokryta lodowcem.

Na stronie internetowej Islandzkiego Biura Meteorologicznego napisano, że wulkan był bardzo aktywny w czasach współczesnych i jest uważany za czwarty, najbardziej aktywny system wulkaniczny w kraju, z co najmniej 21 erupcjami w ciągu ostatnich 1100 lat.

„Ostatnia erupcja, która przebiła się na powierzchnię przez lodowiec, miała miejsce w 1918 roku. Od czasów osadnictwa do 1918 roku, średni czas przerw w erupcjach Katli wynosił około 50 lat. Więc obecnie Katla każe na siebie czekać. Od ostatniej erupcji, która przebiła się przez czapę lodowca Mýrdalsjökul, minęło ponad 100 lat” czytamy na stronie internetowej.

Lodowiec Mýrdalsjökull, widziany przez obiektyw Ragnara Axelssona.Vísir/RAX

Charakterystyczne erupcje Katli to erupcje bazaltowe, w których interakcja magmy i lodu powoduje powstawanie piroksenów, które rozprzestrzeniają się po okolicy, różniąc się wielkością w zależności od wielkości erupcji.






×